Chociaż sam byłem fanem picia wrzątku, aż do rozerwania całego nabłonka, dawno temu porzuciłem ten nawyk.
Dzieje się tak, ponieważ wrzątek uszkadza błonę śluzową przełyku, przez co jego nabłonek zaczyna się zmieniać i może rozwinąć się dysplazja.
Dysplazja to zastąpienie jednego rodzaju komórek innym.
A to prosta droga do onkologii. I istnieje wiele badań na ten temat. Zwłaszcza w Japonii. A osoby, które lubiły gorące napoje, były bardziej narażone na rozwój raka przełyku.
Perspektywa zachorowania na onkologię przez jeden głupi nawyk jest kiepska.